Jakoś dzień nie od razu się udał - najpierw ją złapali, potem dali w pysk. Chociaż jeśli spojrzeć na to z jasnej strony, to co - lepiej było siedzieć w więzieniu? Tam nie ma kutasów, nie ma nawet słowa. A sądząc po jej zachowaniu, nie jest przyzwyczajona do odmawiania sobie. Obciąganie to dla niej bułka z masłem. Pluje sobie na głowę i podaje. A ten ochroniarz - właśnie urządził rewizję, więc szybko go zgarnęła. Zakończenie było dla suki logiczne - jej usta były pełne spermy, a wargi nią ubrudzone. I merdała ogonem jak kot, który dorwał się do śmietany.
Gdyby nie ten facet, który przypadkowo spotkał je na bezludnej plaży, zaczęłyby się ocierać nie tylko o siebie, ale i o swoje policzki. Były w figlarnym nastroju. A ten facet szybko zorientował się, że zaraz zaliczy, więc od razu ściągnął spodnie. Musieliśmy wziąć byka za rogi i laski zaczęły obciągać kutasy. Brązowowłosa dziewczyna wydawała mi się najbardziej nieśmiała z całej trójki, ale suka miała przewagę. Wstała bez zastanowienia. A reszta moich przyjaciół tylko się śliniła. ))
Czy są tu jakieś lesbijki?